Forum Literackie

Nowe, lepsze Kółko Literackie

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#46 2013-04-04 09:12:38

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Komiks

Pepe napisał:

Dużo bardziej przypadł mi do gustu Hulk

Hulka jeszcze nie mam, ale nigdy jakoś specjalnie za nim nie przepadałem.

Pepe napisał:

Obecnie brnę przez iron mana. Póki co, trochę mnie frapuje wolno rozwijająca się akcja i pseudorealistyczna kreska - z jednej strony dodaje całej historii realizmu i powagi, chociaż z drugiej, zastanawiam się, czy realizm i powaga to rzeczy, których pożądam sięgając po komiks Marvela.

z tego co widzę, to ludzie w internetach strasznie Extremis hejtują, choć podobno zdobyło to nawet jakieś nagrody i uznanie krytyków. również jeszcze nie mam, ale pewnie w niedługim czasie domówię.


Stało się

Offline

 

#47 2013-04-08 13:20:49

Pepe

Pratchett

Zarejestrowany: 2011-10-07
Posty: 196
Punktów :   

Re: Komiks

Skończyłem iron mana - ogólnie, podobał mi się bardzo-bardzo. Jeden tylko mankament nie dawał mi spokoju - nagły skok mocy Starka po jego styczności z extremis i praktycznie brak jakichkolwiek związanych z tym efektów ubocznych - nie będę tu spoilował, powiem tylko tyle, że przypomniały mi się czasy dzieciństwa i zabawy we wszelkiej maści superhirołsów i innych ubermenshów, gdzie na porządku dziennym były idiotyczne power-upy. Ot, znalazłem w szufladzie tajemniczą tabletkę, zjadłem ją i huuray - jestem najsilniejszy na świecie i wzrokiem przepalam ściany. I w nosie mam, ze towarzyszom zabawy się to zupełnie nie podoba, zjadłem tabsa, jestem kozak. Stark też zjadł tabsa.

Ostatnio edytowany przez Pepe (2013-04-09 11:37:40)


http://img11.imageshack.us/img11/6619/aaa2ye.jpg

Offline

 

#48 2013-04-08 15:07:42

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Komiks

a ja sobie Jednorożca wczoraj przeczytałem, a konkretnie pierwszy tom "Ostatnia świątynia Asklepiosa". głównym bohaterem komiksu Ambroży Pare chirurg nie uznany przez Kolegium, jednak cieszący się względami samego króla Francji. pewnego dnia do jego pracowni przybywa teoretycznie martwy od kilku lat przyjaciel i wykrwawia mu się na podłodze, co jest zwiastunem wielu dziwnych wydarzeń jakie później nastąpią. głównymi bohaterami Jednorożca oprócz pana Ambrożego są najwybitniejsi lekarze schyłku renesansu, watykański główny zły i tajemnicze stwory.

początkowo trochę nie ogarniałem, gdyż komiks co chwila rzuca nas w inne miejsca i prezentuje różne wydarzenia, jednak w końcu historia klaruje się stricte wokół pana Pare i wówczas jest już spoko. w ogóle Jednorożec jest bardzo fajny. to taka trochę historia ze Starego Świata, tylko rzucona do naszej własnej rzeczywistości. w komiksie tym nie brakuje świetnych rysunków i efektownych wydarzeń, a walka pan Ambroży kontra Bardzo Złe Typy w sekretnym laboratorium przebija nawet pojedynek na młyńskim kole z drugiej części piratów z Karaibów (oczywiście to zwykłe efekciarstwo, ale z najwyższej półki). ale Jednorożec to nie tylko fajowe efekciarstwo. komiks pozwala nam także zgłębić poglądy jakie panowały w medycynie doby późnego renesansu, a jest to z pewnością coś nad czym warto się pochylić. no i są jeszcze tajemnicze stwory o których nie będę nic pisał żeby nie spoilowac, powiem tylko że są świetnie narysowane zrobione według ogólnie ciekawego pomysłu. dodatkowym plusem całości są dwie strony ciekawostek historycznych umieszczonych na końcu albumu.   

jedynym mankamentem Jednorożca jest fakt, że bohaterowie są do siebie dość podobni z wyglądu przez co zdarzyło mi się kartkowanie komiksu w tył, żeby się przekonać, że ten gość który zginął jakiś czas temu, to nie jest ten sam co teraz biega ze stworami. widzicie jeden miał brodę, a drugi sumiaste wąsy, poza tym się w zasadzie niczym nie różnili. nie wiem jak się skończyło polowanie na wampiry w wykonaniu Abe Lincolna, bo ani książki nie czytałem, ani nie widziałem filmu, ale Jednorożec nastawił mnie bardzo entuzjastycznie do postaci historycznych ganiających za stworami rodem z fantasy. gdyby nie zobowiązania wobec WKKM, to już bym pewnie czytał kolejne tomy. dzięki Przemku


Stało się

Offline

 

#49 2013-04-08 18:27:59

Pepe

Pratchett

Zarejestrowany: 2011-10-07
Posty: 196
Punktów :   

Re: Komiks

Spoko. Mam w podorędziu całą listę Teoretycznie Fajnych Serii. Za każdym razem jak będzie okazja, kupię ci pierwszy tom, napędzając tym samym interes w kiku jak i pomagając ci zbudować własne komiksowe imperium na kształt mojego (nie mówiąc już o puszczeniu cię z torbami. To drobiazg, nie musisz dziękować ).

EDIT: ojej, zlamiłem. Damianie, możesz przenieść recenzje Gyo i Uzumaki do działu z mangą? I przy okazji, nie uszkodzić fragmentu o iron-manie?

Ostatnio edytowany przez Pepe (2013-04-08 18:29:43)


http://img11.imageshack.us/img11/6619/aaa2ye.jpg

Offline

 

#50 2013-04-08 19:49:42

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Komiks

niestety nie ma takiej opcji za bardzo. w ogóle interfejs forum jest strasznie niewygodny i nieporęczny. jedyna opcja, to zrobić nowy post w mandze i skopiować do niego treść stąd, a potem usunąć ja z tego miejsca.

mógłbyś zarzucić mnie tą listą? jestem ciekaw co tam wyszukałeś. a w ogóle to czytałeś już tego Lewiatana?

Pepe napisał:

(nie mówiąc już o puszczeniu Cię z torbami)

ano książki, płyty, filmy, komiksy, kursy językowe jak żyć panie Pepe? jak żyć?


Stało się

Offline

 

#51 2013-04-12 07:06:31

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Komiks

nie wiem czy obiła Ci się o uszy elektryzująca wieść Przemku, ale w Wielkiej Brytanii zapowiedziano kolejną po WKKM serię komiksów Marvela. zwać się to będzie Marvel's Mightiest Heroes i z tego co jak na razie wiadomo to każdy numer ma się skupiać na innym superbohaterze. co mnie bardzo zaskoczyło to fakt, że zapowiedziane numery ze Spidermanem i Wolverineem mają w sobie zawierać pierwsze wystąpienia tych herosów (Amazing Fantasy #15 [Spiderman] The Incredible Hulk #181 [Wolverine]). jeżeli cała kolekcja będzie utrzymana w tej konwencji to będzie to moim zdaniem jeszcze większa bomba niż WKKM. mnie osobiście bardzo jara perspektywa zgromadzenia na półce debiutów największych kozaków Marvela. ciekawe tylko czy będą to wydawać w Polsce i kiedy. na razie wiadomo tylko tyle, że pierwszy numer ma się ukazać u angoli w czerwcu tego roku, więc jeżeli będzie u nas to i tak pewnie nie wcześniej niż za rok.


Stało się

Offline

 

#52 2013-04-12 07:48:37

Pepe

Pratchett

Zarejestrowany: 2011-10-07
Posty: 196
Punktów :   

Re: Komiks

Istnieje spora możliwość, że obie serie będą się w jakiejś mierze pokrywały (w końcu WKKM publikuje (w większości) naprawdę dobrze wybrane epizody, wręcz kanoniczne), więc nie jarałbym się perspektywą miliona równiutkich grzbietów na półkach - chyba, że masz tyle hajsu, by kupić jeden komiks dwa razy. No, chyba że faktycznie chcą w tej serii pokazywać tylko originsy. Co kto lubi, ale ja jakoś ciężko trawię produkcje z lat 60'tych. Jak zauważył jeden ze wstępopisarzy w Sandmanie - głównym powodem tego, że komiksy stały się tak ambitną dziedziną popkultury była ich pierwotna głupota.

BTW. Z tego co kojarzę, WKKM ma być rozłożone na dwa lata, więc nawet jeśli MH wyjdzie za rok, to i tak będziesz musiał zbiednieć :<


http://img11.imageshack.us/img11/6619/aaa2ye.jpg

Offline

 

#53 2013-04-12 09:29:18

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Komiks

pokrywać się chyba nie będą, bo przecież to ten sam wydawca. również nie jestem wielkim zwolennikiem lat 60tych, ale jednak pierwsze występy łyknę z przyjemnością, a poza tym na pewno wśród tych archaicznych komiksów zdarzą się jakieś bardziej wartościowe tytuły i mam nadzieję, że takie właśnie znajdą się w tej serii. no i jestem ciekaw jak wyglądały twory Stana Lee

co do zbiednienia to od wielu już lat muszę godzić wiele pasji żerujących na moim budżecie, więc mam nadzieję, że i tę kolekcję uda się w to jakoś wkomponować, jeżeli oczywiście ukaże się w Polsce i okaże się godna uwagi.


Stało się

Offline

 

#54 2013-04-12 15:28:20

Pepe

Pratchett

Zarejestrowany: 2011-10-07
Posty: 196
Punktów :   

Re: Komiks

Co do listy, to przecież jak ci ją wyłożę, to nie będę miał ci co kupować . Ale jak chcesz, to proszę cię bardzo. Moim targetem są głównie komiksy frankońskie. Ogółem uważa sie je za bardzo dobre, tylko strasznie drogie i strasznie cienkie (Jednorożec miał bodaj 60 stron, mam rację?). I tak:

Long John Silver
Jednorożec
Koziorożec
Zabójca
Asgard
W.E.S.T
Jam jest Legion
Trzeci Testament
Y: Ostatni z mężczyzn
Lwy Bagdadu

Te dwa ostatnie to dzieło scenarzysty LOST'a. Myślałem jeszcze o Baśniach, ale tutaj mój komiksowy egoizm wziął górę - komiks który zebrał więcej nagród niż Sandman (!) musi być mój, mój i tylko mój.

Ostatnio edytowany przez Pepe (2013-04-12 19:52:14)


http://img11.imageshack.us/img11/6619/aaa2ye.jpg

Offline

 

#55 2013-04-12 17:10:12

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Komiks

Pepe napisał:

Odpowiadając na twoje wcześniejsze pytania: nie czytałem Lewiatana. Ogólnie mam zasadę, że jeśli kupuję komuś prezent, to dotykam go tylko w białych rękawiczkach, przez dwie warstwy reklamówek.

chodziło mi o książkę, którą dostałeś na święta.

Pepe napisał:

(lewiatan miał bodaj 60 stron, mam rację?)

jeżeli chodzi o Jednorożca to 48 stron, a Long John chyba podobnie.

Pepe napisał:

Asgard

rzucił mi się w oczy w KiKu i nawet rozważałem, ale jak już Ci mówiłem to drogi sport. dopóki jest WKKM, to pewnie w nic innego inwestował nie będę.

Pepe napisał:

Myślałem jeszcze o Baśniach

też myślę o Baśniach i to już od dawna, jak już będę sławny i bogaty, to kupię hurtem


Stało się

Offline

 

#56 2013-04-12 18:51:01

Pepe

Pratchett

Zarejestrowany: 2011-10-07
Posty: 196
Punktów :   

Re: Komiks

O matko, nie dość, że mi się koziorożec z jednorożcem wciąż pieprzy, to teraz jeszcze ten lewiatan. Już to poprawiam!

A lewiatan zastał napoczęty, dojechany do połowy i odłożony na bok ze względu na sesję. A potem jakoś o nim zapomniałem. Leży biedak na półce i czeka na lepsze czasy.


http://img11.imageshack.us/img11/6619/aaa2ye.jpg

Offline

 

#57 2013-04-16 19:17:39

Pepe

Pratchett

Zarejestrowany: 2011-10-07
Posty: 196
Punktów :   

Re: Komiks

http://media.psu.com/media/articles/image/Fables_Wolf.jpg
Pierwszy tom baśni za mną. Damianie - jaraj się, jest morderstwo, jest śledztwo, jest nawet wiecznie żujący papierosa, cyniczny detektyw w prochowcu.

Obiegowa opinia mówi tak: baśniom trzeba dać czas. Robią się lepsze z tomu na tom, ale by dostać najlepsze fabularne mięso trzeba przebić się przez pierwsze trzy, może cztery tomy. Jeśli tak, to już nie mogę się doczekać - pierwszy tom zdobył moje serce pomysłem i rysunkiem. Scenarzyści stworzyli sobie wspaniałe pole do popisu i z tego co słyszałem - wykorzystali je w pełni.

A zatem co mamy? Mamy nowy jork zamieszkały przez uciekinierów z krainy baśni - księżniczki, pięknych księciuniów, stare wiedźmy, czerwonego kapturka (disney nie zrobił nic z czerwonym kapturkiem, dziadu!), pinokia, a nawet Wilka Bardzo Złego, wokół którego kręci się pierwszy tom.
Dlaczego uciekli? Niejaki Adwersarz na czele ze swoją armią ruszył na podbój baśniowych krain, mordując, paląc i miażdżąc co tylko się dało. Tutaj należy się wielki plus za - skrótowy, niestety - opis samego najazdu. Zanim Adwersarz podbił Baśniogród, udało mu się zagarnąć "krainy Wielkiego Lwa", szmaragdowy Gród i wiele innych wonderlandów. Ci którzy przeżyli, schronili się w świecie "doczesnych" i starają się jakoś przeżyć.

Postaci zostały wykreowane bardzo zmyślnie - scenarzystom udało się pokazać, w jaki sposób przykra historia wpłynęła na bohaterów bajek - królewna śnieżka po rozstaniu z Księciem Uroczym stała się silną, zimną profesjonalistką starającą sie nie okazywać uczuć. Książę pozostał rozpieszczonym, wygodnickim sukinsynem. Świnki małe trzy - a właściwie tylko ta jedna, która przeżyła - żyje sobie gdzieś na farmie i przeklina swój los wieprzowiny hodowlanej. Pinokio... dobra, zamykam się bo zaspoiluje cały komiks

Jak już mówiłem, głównym bohaterem tomu jest Wilk Bardzo Zły, nazywany po prostu panem Wilkiem - detektyw pracujący od kilkuset lat (to prawda. Bajki nie umierają i nie starzeją się) na rzecz tajnej administracji Baśniogrodu. Na potrzeby historii pozwolono mu zachowywać ludzką skórę, ale i jego naturalne, wilcze przymioty - wyczulone zmysły i instynkt drapieżcy. Mam szczerą nadzieję, że będzie pojawiał się regularnie, bo z miejsca zdobył moje serce.


Ogólnie - chcę więcej!


http://img11.imageshack.us/img11/6619/aaa2ye.jpg

Offline

 

#58 2013-04-16 20:05:59

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Komiks

Pepe napisał:

(disney nie zrobił nic z czerwonym kapturkiem, dziadu!)

Oo

podsyciłeś jeszcze mój apetyt. jaram się bardziej niż dotychczas.


Stało się

Offline

 

#59 2013-04-17 07:48:51

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Komiks

Extremis za mną. zanim jeszcze dostałem komiks jarałem się, bo Iron man. potem przeczytałem hejty w internecie i mój entuzjazm osłabł, ale później Pepe stwierdził, że komiks bardzo mu się podobał, więc znów była podjarka. cóż... chyba jednak mamy różne gusta.

najgorsze w extremis są rysunki, owszem bardzo staranne i ładne, ale zupełnie nie pasujące do superhero. w wywiadzie na końcu Garnov mówi, że pracował nad nimi półtora roku i w moim odczuciu ten czas zmarnował. gdyby wybrał bardziej tradycyjną metodę, pewnie by mu to tyle czasu nie zajęło, a efekt byłby o wiele bardziej zadowalający.

druga sprawa. podejrzenie jakoby historie pisane przez Warrena Ellisa nie były dla mnie potwierdziło się po raz kolejny. fabuła extremis wykorzystuje chyba najstarszy motyw świata, [SPOILER]superhero walczy z villainem, dostaje łomot, ulepsza sprzęt i bezproblemowo wygrywa[/SPOILER] koniec. nic specjalnie odkrywczego, nic ciekawego i jeszcze w złej kresce. a zaczęło się przecież bardzo dobrze, wywiad z Pillingerem, choć ciężko się na niego patrzyło, to był bardzo dobry motyw. z resztą odwiedziny u starego profesorka też niczego sobie. ale później już słabo. no i Tony Stark jakoś wybitnie nie starkowy. dużo bardziej podobał mi się Iron man w gościnnym występie w Thorze, w sumie to nawet w upadku Avengers był lepszy.

podsumowując zdecydowanie najgorsza odsłona WKKM z tych które do tej pory miałem okazję czytać. jeszcze w kwestii technicznej pytanie do Przemka: miałeś w swoim wydaniu echa z przeszłości i oznaczenie co z polecanych albumów wyszło w języku polskim a co nie? u mnie tych dwóch elementów brakuje i nie wiem, czy dostałem jakiś wybrakowany egzemplarz, czy po prostu wydawnictwu przytrafił się bubel.

PS. to forum ma "genialny" system ostrzegania przed spoilerami. jak się wrzuci jakąś treść pod oznaczenie ze spoilerami, to zamiast zamazać tekst, tworzy dodatkową ramkę jak przy cytacie, żeby wszyscy jeszcze lepiej widzieli zawartą w spoilerze treść


Stało się

Offline

 

#60 2013-04-17 17:22:09

Pepe

Pratchett

Zarejestrowany: 2011-10-07
Posty: 196
Punktów :   

Re: Komiks

- najgorsze w extremis są rysunki
- pseudorealistyczna kreska - z jednej strony dodaje całej historii realizmu i powagi, chociaż z drugiej, zastanawiam się, czy realizm i powaga to rzeczy, których pożądam sięgając po komiks Marvela.


- fabuła extremis wykorzystuje chyba najstarszy motyw świata, [SPOILER]superhero walczy z villainem, dostaje łomot, ulepsza sprzęt i bezproblemowo wygrywa[/SPOILER] koniec.
- tylko mankament nie dawał mi spokoju - nagły skok mocy Starka po jego styczności z extremis i praktycznie brak jakichkolwiek związanych z tym efektów ubocznych


Czyli co do głównych wad się zgodziliśmy. Ale powiedz: nie podobało ci się rozwiązanie historii? Bo akurat to jest ta rzecz, dzięki której tomik u mnie zaplusował.


http://img11.imageshack.us/img11/6619/aaa2ye.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.100 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.yaoi-world.pun.pl www.mounds.pun.pl www.neverland.pun.pl www.plotkia.pun.pl www.eti.pun.pl